Relacja z Turnieju Ostatniej Szansy - rundy IV-VI

Relacja prezesa Piotra Karleszki z rund 4-6 z Pokrzywnej:

Turniej Ostatniej Szansy –relacja

IV runda

Dominik gra ważną partię z Klementowskim. Przeciwnik wybiera wariant z Gb5 w obronie sycylijskiej. „Palik” bardzo ładnie reaguje na ten system prawidłowo wyprowadzając figury. Klementowski popełnia niedokładność, którą skwapliwie wykorzystuje Dominik. Po chwili już jest goniec do przodu za piona. Przed partią powiedziałem Dominikowi, że na pierwsze 20 posunięć musi zużyć co najmniej 30 minut. Przychodzę na salę gry -22 posunięcie czas wykorzystany „Palik” -42 min , przeciwnik 20 min. Pierwszy raz w tym turnieju tyle myśli. – Poskutkowało. Realizacja przewagi może nie jest najlepsza, ale zwycięzców nie osądzamy- Dominik wygrywa.

Kinga gra białymi – przeciwniczka wybiera rzadki wariant ze skoczkiem c6 czarnych –inicjatorem tego otwarcia był rosyjski szachista Czigorin. W 10 posunięciu podstawia figurę. Przeciwniczka gra niedokładnie i Kinga pozbawia czarnego króla roszady. Jest siatka matowa – Kinga nie dolicza mata w 5 posunięciach. W analizie po partii widzi wygrywającą kontynuację – Jak to wytłumaczysz – pytam . Nie wiem – Cała Kinga.

Przeciwniczka Karoliny w gambicie hetmańskim wybiera wariant Cambridge, który wybranej strukturze przez „Karola” jest nieskuteczny. Dostaje lepszą pozycję. Nagle budzi się w niej duch Tala zaczyna „poświęcać” gońca za dwa piony. Dopiero po wykonaniu ruchu widzi, że nie doliczyła wariantów. Zaczyna robić zamieszanie na szachownicy zabiera „jakość” Ostatecznie na szachownicy Karolina ma dwie wieże, gońca i 7 pionów, a przeciwniczka 2 skoczki, gońca, wieżę i 5 pionów. Pytanie dla rodziców i kto ma przewagę ? W ostateczności przegrywa. Znowu 4 godziny walki – szkoda przegranej wzdycha „Karol”.

Klimkowie zapatrzyli się na Holandię ( chyba nie myślą o emigracji ). Wczoraj Marcin wybrał obronę holenderska a dzisiaj Piotrek. Przeciwnik zamurował pozycję i Piotr nie mógł jej przebić. Marcin wygrywa bez historii. Tak powinno być zawsze. Artur zdobywa pierwsze pół punktu z gry. Przeciwnik wybrał wariant smoczy, ale to nie działa na „Króla Artura „.

V runda

Dominik rozgrywa gambit szkocki, ale zwleka z odbiciem poświęconego piona. Wykonuje fatalny ruch h3 i pozwala przeciwnikowi obronić pionka. Zmuszony jest do głębokiej defensywy. Wszystkie jego figury na pierwszej linii – rzadki obrazek. Długo myśli. Przeciwnik gońcem bije piona myśląc, że jest związanie, a podstawia gońca. „Palik”czuje, że pojawiła się kontra. Nie bez problemu doprowadza do wygranej końcówki. Po partii mówi, że przez głowę przeszły mu myśli o poddaniu się. – Skąd takie pomysły?

Przeciwniczka Karoliny ma prostą taktykę wymienia wszystko. „Karolowi” nie udaje się skomplikować pozycji i zawodniczki przechodzą do remisowej końcówki. Kinga wygrywa pierwszą partię. Cały czas zachowuje szanse na wygraną. Musi zacząć wygrywać następne pojedynki. Marcin wygrywa w obronie francuskiej - przypomina sobie wariant pokazywany przez trenera. Pozbawia przeciwnika roszady, zdobywa piona i realizuje przewagę . Piotr również w obronie francuskiej ( braterska solidarność ) w wariancie z Hg4, próbuje przełamać przeciwnika, nawet poświęca jakość – wystarcza to tylko do remisu. Artur remisuje z kolejnym zawodnikiem z ELO .

Runda VI

Dominik rozgrywa ciekawie wariant Najdorfa w obronie sycylijskiej. Przeciwnik zabiera zatrutego piona, po czym musi oddać figurę. Pozycja jest wygrana, ale realizacja wymaga dużej precyzji, aby nie natknąć się na kontrę. Może FRITZ wskaże bez problemu wygraną, ale w analizie „Palik” pokazuje warianty, których należało unikać. Partia kończy się remisem. W dzisiejszym dniu mamy Dominika przechodzącego transformację – wyciszony, skoncentrowany, umiejętnie gospodarującego czasem. Ten stan ducha musi zachować na następne rundy.

Marcin na pierwszym stole remisuje po walce. Piotr w obronie holenderskiej ma dwa skoczki przeciwko parze gońców. W tej konkretnej pozycji „konnica” jest lepsza – wygrana w dobrym stylu. Artur remisuje kolejny pojedynek. Cały czas chce odnieść pierwsze zwycięstwo. Nawet manewr skoczkiem z pola a8 nie daje rezultatu w końcówce – remis.

Przed nami decydujące trzy rundy. – Walczaki walczą.