Subiektywna relacja z Drużynowych Mistrzostw Szkól Podstawowych
Mistrzostwa Opola
Szkól Podstawowych w Szachach.
Co roku drużyna
PSP11 kończyła rywalizację w szachach drużynowych na etapie
miejskim. Mamy silną drużynę, ale zawsze brakowało nam trochę
szczęścia do medalowej pozycji i awansu do półfinałów
wojewódzkich.
W tym roku nasz
drużyna zestawiona była następująco:
1. Julian Szcześniak
- III kategoria szachowa. Julian został skazany na pożarcie, miał
walczyć na najtrudniejszej szachownicy.
2. Marcin Skorupka -
III kategoria szachowa. Marcin jest liderem naszej drużyny, ma
walczyć o punkty na drugiej szachownicy, jest w stanie zebrać ich
nawet pełen komplet.
3. Piotr Sydor - III
kategoria szachowa, prywatnie mój syn. Dostał teoretycznie
najłatwiejszą szachownicę.
4. Ewelina Kołbuc,
która zastępuje Aleksandrę Lisek. Ewelina od niedawna gra w
szachy. Ma bardzo trudne zadanie.
Opiekun: Agata
Ostrowska.
Nasi przeciwnicy nie
są tacy mocni jak w ubiegłym roku.
1. Nasza Szkoła,
gra dziś bez lidera Oskara Ogłazy (kandydat na mistrza krajowego).
Julian będzie się musiał zmierzyć z Andrzejem Czerneckim (II
kategoria). Marcin i Piotrek powinni sobie poradzić. Mecz
rozstrzygnie się na dziewczęcej szachownicy.
Julian nie daje rady
urwać punktów Andrzejowi. Marcin Skorupka cudem wygrywa z Pawłem
Stekertem. Piotr Sydor niestety przegrywa wygraną partię z Maćkiem
Gajewskim. Ewelina nie daje rady i przegrywamy z Naszą Szkołą.
2. PSP nr 15.
Z Piętnastki
odeszli do gimnazjum Nikodem Bialik (II) i Kamil Stankiewicz (II+),
dlatego możemy z nimi dziś powalczyć. Niestety Patrycja Chrobot
(I) okazuje się być za silna dla Juliana. Marcin radzi sobie z
Antonim Pochopinem (III). Piotrek wygrywa z Karolem Łuczakiem (IV).
Ewelinka dokłada punkt do wygranej i odnosimy historyczne
zwycięstwo.
3. PSP nr 14.
Bardzo obawiam się
starcia z tą szkołą. Na czwartej szachownicy gra tam Hania
Lisowska (IV). Trzecia deska należy do jej siostry Asi (IV). Po
zaciętym boju Julianowi udaje się zdobyć punkt. Marcin gładko
pokonuje swojego rywala. Niestety Piotr przegrywa swoją partię, a
Ewelina nie daje rady Hani. Podział punktów podobnie jak przed
rokiem. Obawiam się, ze PSP14 może okazać się czarnym koniem tych
zawodów i to oni zdobędą upragniony przez nas awans.
4. PSP nr 2.
Ta szkoła ma w
swoim składzie Bartka Marynowicza (III), który gra na pierwszej
szachownicy i który pokonuje Juliana. Marcin gładko broni drugiej
szachownicy. Niestety Piotrek znów przegrywa. Na szczęście Ewelina
wygrywa swoją partię i dzięki temu ratujemy punkt.
5. PSP nr 20. Ich
obawiałem się bardzo. W ich składzie mieli się znaleźć bracia
Stypka (II i IV) i Tomek Gudełajtis (III). Niestety, PSP20 nie
przybyła na zawody.
6. PSP1, PSP21 - z
tymi szkołami udało nam się wygrać. PSP1 ma w swoim składzie
Łukasza Misiaka (III). Ale lata świetności mają już dawno za
sobą. Julia Trusz (I+), Tomek Góreczny (I), Tomek Konon (III) i
Janek Borychowski (III) uczą się w gimnazjach.
Podsumowując.
Tym razem mieliśmy
szczęście. Zajęliśmy 3 miejsce, o punkt wyprzedziliśmy PSP14.
Choć do ostatniej rundy drżeliśmy o wynik. Bardzo dobrze zagrał
Marcin Skorupka, który wygrał rywalizację na 2 szachownicy. Julian
przegrał jedynie ze znacznie silniejszymi graczami. Piotrek
zanotował dziś słabszy występ. Wielkie brawa należą się
Ewelinie, która wygrała 4 partie i dzięki tym wygranym cieszyliśmy
się z awansu do półfinału wojewódzkiego. Mistrzem została Nasza
Szkoła, a PSP15 zajęła drugie miejsce.
Półfinał
Mistrzostw Województwa.
Nigdy tu nie
dotarliśmy. Ponoć kiedyś się to udało, w zamierzchłej
przeszłości. Pamięta to pani Agata i pociesza, że nie będzie tak
ciężko. Składu nie zmieniamy, dalej ustawieni jesteśmy pasywnie.
Nasi przeciwnicy to:
Nasza Szkoła
z Opola. Dziś znów bez Oskara, który reprezentuje nasz kraj na
Mistrzostwach Świata w Szachach Klasycznych. Tym razem urywamy im
jednak punkt. Swoje partie wygrywają Marcin i Piotrek.
PSP nr 1 z Nysy.
Piekielni są mocni. Na pierwszej szachownicy gra Rysiek Bochenek
(II), serdeczny przyjaciel Piotrka i jego wielki rywal. Druga
szachownica to Karol Grubiak, bardzo dobry solidny zawodnik. Na
trzeciej desce Cezary Podborączyński. Skład zamyka Amelia Krysiak.
Wszyscy oni grają w Nyskim Gekonie i grają wyśmienicie. Rysiek
pokonuje Juliana. Marcin ratuje remis w partii z Karolem. Ewelina nie
daje rady Amelii. Piotr zdobywa punkt, ale okazuje się to za mało
na świetnie dysponowaną drużynę z Nysy.
Na szczęście udaje
nam się wygrać ze szkołami z Czepielowic, Zimnic Wielkich i
Szybowic. W ostatniej rudzie czeka na nas Kędzierzyn Koźle, który
urywa nam duży punkt.
Pewnie zajmujemy
trzecie miejsce po nyskiej jedynce i Naszej Szkole i zagramy w
finale wojewódzkim. Jeśli zdobędziemy tam trzecie miejsce to
awansujemy do Mistrzostw Polski, o awans będzie bardzo ciężko.
Finał
wojewódzki.
Podjęliśmy
decyzję, że nie możemy oddać żadnej partii. Ustawiamy zespól
tak aby walczył a nie zdobywał łatwe punkty. Każdy będzie musiał
spiąć się maksymalnie na swojej desce i trzeba będzie urywać
punkty najlepszym. Nikt nie będzie skazany na pożarcie i nikt nie
dostanie łatwych punktów.
Ustawiamy się tak:
Marcin Skorupka,
lider, będzie grać na pierwszej desce. Ma powstrzymać innych
liderów.
Piotr Sydor,
nieprzewidywalny szachista, będzie musiał się bić na drugiej
szachownicy.
Julian Szcześniak,
zagra na trzeciej desce i ma ją utrzymać. To solidny zawodnik, a
przeciwnicy są w jego zasięgu.
Ewelina i tak musi
zagrać na czwartej szachownicy.
Okazuje się jednak,
że roszady nastąpiły w PSP1 w Nysie i tam nasza taktyka
maksymalnej walki się nie sprawdzi. Nysa na pierwszej desce
wystawiła Cezarego. Rysio i Karol siedli na drugiej i trzeciej
desce. Dzięki temu zwiększa swoje szanse w walce z Naszą
Szkołą, nami i PSP15.
W Naszej Szkole
zagra Oskar Ogłaza. Andrzej Czernecki przejdzie na drugą deskę, a
Paweł Stekert na trzecią.
Zaczynamy
Na początek
trafiamy na mocarzy: PSP1 z Nysy. Marcin wygrywa z Cezarym. Reszta
przegrywa. Ależ piekielnie mocna jest Nysa. Ich jedyna słabość,
to pierwsza szachownica. Cezary to dobry zawodnik, ale ciężko mu
jeszcze walczyć z Patrycją, Oskarem i Marcinem.
Bierzemy jednak
rewanż na PSP10 z Nysy wygrywając do zera. Udaje nam się pokonać
też szkołę z Szybowic prowadzoną przez pana Słobodziana.
Niestety nie
potrafimy wygrać z podstawówką z Kuniowa (przegrana Piotra z
Igorem i Eweliny) i spadamy na czwarte miejsce.
Czeka na nas teraz
PSP15. Marcin vs Patrycja. Piotr vs Antoś. Julian vs Karol. I
Ewelina. Nie oddajemy żadnej deski. Nie dostajemy łatwych punktów.
Będziemy się bić. Możliwe, że ten pojedynek zdecyduje o awansie.
Tak się staje. Marcin broni deski i remisuje z Patrycją. Piotr i
Julian wygrywają swoje partie i bez względu na to jak skończy się
partia Eweliny wygrywamy i zyskujemy 2 punkty.
Na deser dostajemy
Naszą Szkołę z Opola, która mści się na nas za remis w
półfinałach i ogrywa nas do zera. Szkoda, bo wygranych partii nie
wyciągneli Julian i Ewelina. Andrzej i Oskar zdemolowali wręcz
Piotrka i Marcina.
W ostatniej rundzie
pewnie wygrywamy ze szkołą z Dalachowa. Przed tą rundą mieliśmy
tyle samo punktów co PSP15, ale oni mieli lepszy bilans małych
punktów. PSP15 nie może wygrać ze szkoła z Kuniowa. Jeśli wygra,
będziemy czwarci i nie awansujemy do Mistrzostw Polski.
W PSP15 pewnie
wygrywa Patrycja. Antoni Pochopin ma znacznie lepszą pozycję, Karol
Łuczak też przeważa, a na damskiej szachownicy również jest
niekorzystna dla nas sytuacja. Kibicujemy z całych sił Kuniowowi.
Ciężko to robić zachowując kompletną ciszę. Powoli jednak
sytuacja się polepsza. Igor wygrywa swoją partię. Na trzeciej
szachownicy pada remis. Wszystko decyduje się na damskiej desce.
Zawodniczka z Kuniowa wygrywa, przez piękną zasłonę gońcem z
jednoczesnym szachem wieżą. Kuniów pokonuje PSP15 i tym samym daje
nam awans.
Awansowaliśmy.
Przed turniejem czwarte miejsce brałbym w ciemno, a tu mamy
upragnione trzecie. Wszyscy zagrali na 100% swoich możliwości.
Dziękuję wam.
Turniej wygrała
drużyna PSP nr 1 z Nysy, wygrywając w ostatniej rundzie z Naszą
Szkołą.
Jedynie Oskar wygrał
z Cezarym. Rysio kolejny raz pokonał Andrzeja. Karol nie dał szans
Pawłowi a zwycięstwo przypieczętowała na czwartej szachownicy
Amelia.
Najrówniejszą
drużynę mieli nysanie. Ustawili się świetnie na szachownicach i
dużo trenowali przed turniejem. Świetnie wykorzystali swój
potencjał.
Niestety, żadna z
opolskich podstawówek nie ma tak silnego i jednocześnie równego
składu. W PSP15 odczuwalny jest brak liderów, którzy poszli do
gimnazjum. Nasza Szkoła dysponuje silnymi Oskarem Ogłazą i
Andrzejem Czernecki, jednak przewyższają oni znacznie siłą gry
Pawła. Najrówniejszy skład z opolskich drużyn wydaje się mieć
PSP11. Marcin jest liderem. Julian i Piotr grają na podobnym
poziomie, a Ewelina od niedawna zaczęła trenować w OKSz Społem.
Ciekawostka
W ubiegłym roku o
wyniku decydowały małe punkty. Gdyby przyjąć w tym roku ten
bzdurny i krzywdzący system punktacji to rywalizację wygrałaby
Nasza Szkoła (22 punkty). Drugie miejsce przypadłoby PSP1
z Nysy (17.5 punktu). PSP 11 miałaby trzecie miejsce (16
punktów). Wyprzedzilibyśmy PSP 15 jedynie tym, że
wygraliśmy z nimi bezpośredni pojedynek.
Kontrowersje.
W tym roku regulamin
rozgrywek nie przewidywał możliwości wprowadzanie do gry
zawodników rezerwowych. Przez to nie mogliśmy na zawody zabrać Oli
Lisek. Podobne problemy miała Nasza Szkoła i PSP nr 1 z Nysy. W
roku ubiegłym zamiast dużych punktów liczono w pierwszej
kolejności małe. Mam nadzieję, że przyszłoroczna rywalizacja
będzie odbywać się zgodnie z zasadami szachów drużynowych.